Personel przedszkola już po 9.00 rozpoczął przygotowania do balu, więc kiedy zjawili się pierwsi goście wszystko zapięte było na ostatni guzik. Rodzice i ich pociechy przyszli jak zwykle tłumnie.
Wszystkie przedszkolaki przebrane. Salę przejęli we władanie żołnierze, czarownice, muszkieterowie, superbohaterowie, księżniczki, królowie, wróżki, kierowcy rajdowi, aniołki i najróżniejsze zwierzaki. Niektórzy rodzice również pokazali się w karnawałowych strojach: beduin prowadził karawanę, tu i tam śmignęła czarownica a batman królował na parkiecie:).
Bal prowadził pan Piotr Zamorski, zachęcając do tańca i najróżniejszych konkurencji: bawiliśmy się w tańcu z balonami, w nieco zmienioną wersję tak lubianej przez dzieci zabawy „pająk i muchy” a co odważniejsi rodzice zaprezentowali nam jak najszybciej zjeść pączka bez oblizywania warg:). Pan Piotr niestrudzenie prowadził układy taneczne dla dzieci i dorosłych, ślimaczki i wężyki, każdy miał też okazję do pochwalenia się swoim strojem w trakcie krótkich prezentacji.
Starszaki, obeznane ze zwyczajami balu bez oporów ruszyły w tany, młodsze dzieci początkowo niechętne i lekko zdezorientowane również po pewnym czasie rozkręciły się . Niektóre przedszkolaki, pozostawiły nawet swoich rodziców i same powędrowały do zabawy.
Po trzech godzinach nieustającej zabawy wszyscy zadowoleni ale i zmęczeni żegnamy się.
Następny bal już za rok! Znowu będziemy się świetnie bawić!