Nie wiedzieć czemu wszystko co zdrowe musi być koniecznie niesmaczne. Kto by tam chciał jeść pietruszkę, czy seler. Nie mówiąc o brukselce, albo cebuli. Dziś okazało się jednak, że jest osoba, która z nielubianych przez nas składników w czarodziejski sposób potrafi skomponować soczyste, chrupiące smakowite dania. To nasza Pani. Wspólnie z nią przygotowaliśmy warzywne szaszłyki i dietetyczne kanapki. Za składniki posłużyły nam: pomidorki koktajlowe, szczypiorek, zielona papryka, różne rodzaje sera. Zwieńczeniem kulinarnych eksperymentów była degustacja podczas, której okazało się, ze zdrowe dla nas produkty mogą być smaczne.