Dziś w Książnicy Karkonoskiej spotkaliśmy się z naszymi dobrymi znajomymi Minionkami. Film o ich przygodach obejrzeliśmy na wielkim ekranie, wspólnie dopingowaliśmy zabawne stworki w walce z bezwzględnym geniuszem zła. Oczywiście nasza drużyna wygrała. Z Minionkami tak jak i z grupa Smyków nie ma co zadzierać, bo można dostać prztyczka w nos.