Spacer na dworzec kolejowy

2012-08-14

Celem naszego wyjścia było dotarcie do tajemniczo brzmiącego PKP. Ileż było radości, gdy wspólnie rozszyfrowaliśmy ten skrót - "Polskie Koleje Państwowe" i gdy dzieci dowiedziały się, że już niedługo będziemy oglądać pociągi. Śpiew ptaków i promyki słońca padające na nasze buzie umilały nam całą drogę.

Gdy tylko dotarliśmy na stację, naszym oczom ukazały się ogromne maszyny, które z turkotem pędziły po torach ciągnąc za sobą liczne wagony. Kilku naszym przedszkolakom udało się nawet policzyć, że wielka zielona lokomotywa ciągnęła ich aż sześć. Nie było to wcale takie proste zadanie, gdyż wagony cały czas były w ruchu. W dworcowej poczekalni zjedliśmy drugie śniadanie, by nabrać sił i energii na dalsze atrakcje. Mieliśmy także okazję obejrzeć wielką panoramę naszego miasta (fot. Jacek Gajda) wiszącą na ścianie poczekalni. Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy dalej, aby z bardzo bliska obejrzeć pociągi znajdujące się na wystawie. Tuptusiowym przedszkolakom najbardziej spodobał się parowóz towarowy o ogromnych kołach, które były większe nawet od naszych sześciolatków – Zuzi i Kuby. Oczywiście wszystko bardzo dokładnie zmierzyliśmy :). Zdziwiło nas, że tak potężna maszyna może jechać jedynie 8 km/h. Dzieci jednogłośnie stwierdziły, że ich rodzice potrafią jeździć dużo szybciej, bo nawet 70 km/h, a niektórzy tatusiowie nawet 100 km/h :).

Podczas wyprawy udało nam się zdobyć wiele ciekawych informacji na temat pociągów, dowiedzieliśmy się nawet jaka jest różnica między pociągiem a szynobusem. Czas jednak bardzo szybko mijał i zanim się spostrzegliśmy już trzeba było wracać do przedszkola, gdzie czekał na nas pyszny obiad. Bardzo zadowoleni, z uśmiechami na twarzach udaliśmy się więc w drogę powrotną z nadzieją, że jeszcze kiedyś odwiedzimy nasze jeleniogórskie PKP.